10 rzeczy które warto zrobić w Japonii.

Kraj o odmiennej kulturze, oferuje nam możliwość zrobienia rzeczy, których jeszcze nie robiliśmy. Japonia zaskakuje. Często jest szokiem dla typowego Europejczyka pod względem kulinarnym, kulturowym i obyczajowym. Co takiego warto przeżyć, będąc w Kraju Kwitnącej Wiśni? Możliwości jest sporo.

  1. Zjeść w Kawadoko. Dosłownie tłumacząc w restauracji, która jest tak nazwana. Kawadoki położone są na środku rzeki. Goście jedzą na platformie, pod którą znajduje się strumień. Takie restauracyjki można spotkać tylko w Japonii. Przynoszą orzeźwienie podczas gorącego lata.
  2. Zwiedzić muzeum zupek błyskawicznych. To ukochane danie Japończyków. Tak zwane Cup Noodles powstały po raz pierwszy w tym kraju w latach pięćdziesiątych. Takie muzea można odwiedzić w Osace, Tokio lub Yokohamie. Na miejscu sam możesz skomponować sobie taką zupkę, na jaką masz ochotę.
  3. Wypić przeźroczystą Coca-Colę. Wprowadzona w roku 2018 na rynek japoński podobno smakuje równie dobrze, jak ta kolorowa.
  4. Spać w kapsule. Oprócz standardowych hoteli bardzo modne są hotele kapsułowe. To malutkie wnęki umieszczone w ścianach, składające się wyłącznie z łóżka. Ich zaletą jest niska cena.
  5. Wykąpać się w onsenie. To gorące źródła, w których relaksują się Japończycy. Kontemplacja podczas zanurzenia w wodzie jest narodowym sportem Japończyków. Kąpiel odbywa się bez ubrań, zupełnie nago. Wszelkie tekstylia uważane są za źródło powodowania zanieczyszczeń. Przed zanurzeniem w wodzie termalnej należy udać się do specjalnego pokoju, w którym szorujemy się od stóp do głów. Po tej czynności wolno jest nam wejść do jednego z kilku basenów. W całym ośrodku chodzimy boso, wyłącznie w szlafroku.
  6. Spotkać gejszę. Najlepiej w Kioto. To miasto, w którym kobiety ubrane w kimono można spotkać praktycznie wszędzie. Typową dzielnicą miasta, gdzie do dziś istnieją szkoły kształcenia dam do towarzystwa, jest Gion. Tutaj też zachwycisz się urokiem uliczek z drewnianymi domkami i herbaciarniami przystrojonymi licznymi lampionami.
  7. Zjeść sushi. Najlepiej na targu rybnym (Tsukiji) w Tokio. To tu odbywają się słynne aukcje tuńczyka oraz liczne bary sushi. Tu znajdziesz świeże ryby i owoce morza, do których ustawiają się długie kolejki. Inną opcją jest wybór najbardziej znanej restauracji sushi na świecie Sukiyabashi Jiro , ale tam jest bardzo trudno się dostać, a jedna porcja sushi w przeliczeniu na polską walutę to wydatek około 1500 złotych. W tej malutkiej restauracji jadali: Kate Perry, Barack Obama czy Hugh Jackman.
  8. Przenocować w ryokanie. To tradycyjna japońska gospoda, w której na podłodze położone są maty, drzwi przesuwa się na boki, a ściany zbudowane są z papieru. Zamiast na łóżku śpi się na futonie. Tutaj ubiór też zobowiązuje. Po domu przemieszczamy się ubrani w kimona lub specjalne japońskie szlafroczki. Takie noclegi oferują również niektóre japońskie świątynie, np. Saizenin, na Górze Koya.
  9. Podróżować bullet train. To rodzaj ekspresowego pociągu, potocznie nazywanego pociskiem. W Japonii sieć takich linii kolejowych Shinkansen. jest bardzo popularna. Ułatwia szybkie przemieszczanie się pomiędzy Tokio a Osaką, czy Fukuoka a Kasugą. Ten ultraszybki pociąg ma opływowy, kosmiczny kształt, a swoją prędkość rozwija nawet do 320 km/h.
  10. Zobaczyć górę Fuji. To najbardziej malownicza góra świata (3776m n.p.m.). Dla Japończyków jest symbolem świętości. Wiosną górę otaczają kwitnące masowo floksy. Na Fuji można wejść wyłącznie dwa razy w roku -w lipcu bądź sierpniu.

W Japonii jest wiele miejsc, sytuacji i rozwiązań, z którymi zetkniemy się po raz pierwszy. To jednak poszerza horyzonty i uczy akceptacji dla różnorodności i odmienności kulturowej. Pomimo że różnimy się pięknie, możemy wzajemnie się od siebie uczyć.